Książkę ,,Love, Rosie'' kupiłam tylko dlatego że była o połowe ceny tańsza. Tak właściwie to się po nią wracałam. I dobrze zrobiłam. Możecie ją znać jako ,,Na końcu tęczy''. Poprzedni tytuł podobał mi się dużo bardziej. Ale no cóż zrobić. To moja druga styczność z tą autorką, ponieważ oglądałam film na podstawie jej bestselleru- PS Kocham Cię (nie wiedząc, że jest na podstawie książki).
Autorka: Cecelia Ahern
Tytuł w orginale: Love, Rosie\Where rainbow end
Wydawnictwo: Akurat
Liczba stron: 511
Cena z okładki: 39,99 zł
Tytuł w orginale: Love, Rosie\Where rainbow end
Wydawnictwo: Akurat
Liczba stron: 511
Cena z okładki: 39,99 zł
Opis: Rosie i Alex od dzieciństwa są nierozłączni. Życie zadaje im jednak okrutny cios: rodzice Alexa przenoszą się z Irlandii do Ameryki i chłopiec oczywiście jedzie tam razem z nimi. Czy magiczny związek dwojga młodych ludzi przetrwa lata i tysiące kilometrów rozłąki? Czy wielka
przyjaźń przerodziłaby się w coś silniejszego, gdyby okoliczności ułożyły się inaczej? Jeżeli los da im jeszcze jedną szansę, czy Rosie i Alex odważą się ją wykorzystać?
przyjaźń przerodziłaby się w coś silniejszego, gdyby okoliczności ułożyły się inaczej? Jeżeli los da im jeszcze jedną szansę, czy Rosie i Alex odważą się ją wykorzystać?
Love, Rosie to piękna powieść opowiadająca o życiu dwójki przyjaciół i ich rodziny oraz przyjaciół, o przyjaźni, miłości, dojrzewaniu, o tym że życie codzienne nie jest usłane różami, ale także, że marzenia się spełniają. Składa się z listów, liścików, zaproszeń, e-maili, czatów, kartek okolicznościowych, artykułów z gazet. Alexa i Rosie poznajemy w wieku 7 lat, a żegnamy jako piędziesięciolatków. Cała książka dzieli się na 5 części i rozdziały.
Na początku myślałam, że ciężko będzie się ją czytało, ponieważ nigdy wcześniej nie czytałam powieści epistolarnej, złożonej wyłącznie z listów. Jednak po parónastu stronach rozkręciłam się. Nie sposób jej przewidzieć. Zwroty akcji są 'co krok'. W jednej chwili życie Rosie legnie w gruzach, w drugiej wszystko idzie po jej myśli. Zżyłam się z akcją, kibicowałam bohaterom. Uwielbiam Ruby, Katie, Tobiego, no i oczywiście głównych bohaterów-Alexa oraz Rosie. Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to, że tak długo musiałam czekać na to, na co czekałam od połowy lektury.
Ulubiony cytat:
,,Zostawiłam więc moją cudowną, inteligentną rodzinę, zanurzyłam się w ciepłej kąpieli i zaczęłam rozważać samobójstwo przez utopienie. Potem jednak przypomniałam sobie o resztkach ciasta czekoladowego w lodówce i wynurzyłam się, nabierając powietrza w płuca. Dla niektórych rzeczy warto żyć.''
,,Zostawiłam więc moją cudowną, inteligentną rodzinę, zanurzyłam się w ciepłej kąpieli i zaczęłam rozważać samobójstwo przez utopienie. Potem jednak przypomniałam sobie o resztkach ciasta czekoladowego w lodówce i wynurzyłam się, nabierając powietrza w płuca. Dla niektórych rzeczy warto żyć.''
Ruby, strona 234 i 235.
Nie chciałam wam zbyt dużo zdradzać z fabuły, aby nie robić wam spolierów.
Moja ocena: 9\10
PS Na stronie wydawnictwa Nasza Księgarnia jest promocja na niektóre książki młodzieżowe. Na przykład wszystkie części ,,Akademii wampirów'' są za 10 zł jedna.
Do następnego!:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz